Wojciech Czarnecki

Helena Michoń, fot. Szymon Zdziebło dla UMWKP

Helena Michoń

Helena Michoń, z domu Plewka, przyszła na świat 8 grudnia 1921 roku w Rokitnie (powiat lubartowski, województwo lubelskie). Wychowywała się pod opieką dwóch ciotek, ponieważ jej matka zmarła wkrótce po porodzie. Życie pani Heleny od najmłodszych lat było wypełnione ciężką pracą, nie było w nim czasu na dziecięcą zabawę czy edukację. Od 14 roku życia pracowała w majątku hrabiowskim w pobliskiej miejscowości Niemce (powiat lubelski). Czas wojny wspomina jako ciągłe rabunki i przemoc.
Czytaj dalej
Helena Coda, fot. Filip Kowalkowski dla UMWKP

Helena Coda

Helena Coda z domu Kotowska urodziła się 28 września 1921 roku w Feldheim (Niemcy) podczas podróży powrotnej, pracujących za granicą, rodziców Adama i Ludwiki do kraju. Rodzina zamieszkała w Niwiskach (województwo łódzkie), gdzie dorastała razem z czterema braćmi. Osiemnaste urodziny obchodziła w opanowanym wojną kraju. Razem z ojcem i jednym z braci w listopadzie 1939 roku została wysłana na roboty przymusowe na terytorium III Rzeszy. Początkowo pracowała na gospodarstwie rolnym w Thuldorf niedaleko Rostocku, gdzie była wyjątkowo źle traktowana przez właściciela. Następnie, razem z ojcem została przeniesiona do Willershagen i aż do końca drugiej wojny światowej pracowała na roli.
Czytaj dalej
Aniela Mikołajczak z synami, fot. archiwum rodziny

Aniela Mikołajczak

Aniela Stanisława Mikołajczak z domu Wietrzycka urodziła się 21 grudnia 1921 roku w miejscowości Bnin w ówczesnym województwie pomorskim. Była najmłodszą z pięciorga rodzeństwa. Miała szczęśliwy dom i kochającą rodzinę. Należała do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Gdy skończyła siedemnaście lat, w 1939 roku wybuchła druga wojna światowa, która, jak sama mówi,  zniszczyła całą Jej młodość. Rodzice zostali wysiedleni do miasteczka Łomazy, a ona sama została zmuszona do pracy u Niemców. Doświadczyła wtedy wielu przykrości i ciężkich przeżyć. Musiała przez kilka miesięcy kopać rowy przeciwczołgowe w lesie wędrując dziennie w jedną i w drugą stronę po 15 km, a jedynym całodziennym pożywieniem była miska zupy z brukwi i kawałek chleba. Za próbę ucieczki została postawiona pod murem do rozstrzelania. Jednak modlitwa i nakreślony na piersi znak krzyża ocalił Jej życie.
Czytaj dalej
Janina Robaczewska, fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP

Nestorzy odznaczeni w minionym roku

Walczyli na wojennych frontach, z oddaniem działali na rzecz lokalnych społeczności, zasłużyli się rozwojowi nauki. Ich życiorysy, wspomnienia i opowiadania są niezwykle inspirujące, dzięki nim możemy lepiej poznać historię naszego kraju od najprostszej, osobistej strony. Stuletnich mieszkańców naszego regionu honorujemy w ramach akcji Rówieśnicy Niepodległej. W ubiegłym roku medale Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis otrzymało 84 seniorów.
Czytaj dalej