Rówieśnicy Niepodległej

Wręczenie medalu Małgorzacie Barbarze Kruszewskiej, fot. Szymon Zdziebło/www.tarantoga.pl dla UMWKP
Wręczenie medalu Małgorzacie Barbarze Kruszewskiej, fot. Szymon Zdziebło/www.tarantoga.pl dla UMWKP

Małgorzata Barbara Kruszewska

Wychowana w katolickiej, głęboko wierzącej rodzinie, stawia wiarę i wartości z niej płynące na pierwszym miejscu. W czasie II wojny światowej skierowana roboty przymusowe do Wąbrzeźna. Do lat osiemdziesiątych pracowała w toruńskiej Spółdzielni Inwalidów „Odrodzenie”.

 

Urodziła się 20 lutego 1924 roku w Toruniu. Od dziecka wszyscy zwracali się do niej Barbara, jako Małgorzata funkcjonuje tylko w oficjalnych dokumentach. Jest córką Walerii i Alojzego Bednarskich. Miała troje rodzeństwa (starszą siostrę Janinę i młodszych Józefa i Teresę). Do wybuchu wojny uczyła się w toruńskim Gimnazjum im. Królowej Jadwigi, następnie została skierowana na prace przymusowe do Wąbrzeźna, gdzie pracowała na dworcu, zajmowała się sprawami księgowymi.

 

1 kwietnia 1945 r. wyszła za mąż za Stefana Kruszewskiego, uczestnika kampanii wrześniowej, działacza organizacji podziemnej „Grunwald”, Polskiej Armii Powstania. Pracował w warsztacie samochodowym E. Röhra. W 1998 roku owdowiała.

 

Barbara od urodzenia była delikatnego zdrowia. Otrzymała grupę inwalidzką i od lat 60-tych, pracowała w Spółdzielni Inwalidów „Odrodzenie”, wykonując pracę chałupniczą. Państwo Kruszewscy wychowali dwoje dzieci Andrzeja i Teresę (działającą w ruchu Solidarność, odznaczoną Krzyżem Wolności i Solidarności). Pani Barbara doczekała się trzech wnuków i pięcioro prawnuków. Wszyscy są mieszkańcami Torunia i jego okolic.

 

Jest dumna z patriotycznych korzeni i tradycji swej rodziny. Najbliżsi cenią w niej gotowość do poświęcenia się na rzecz innych. Zawsze w pierwszej kolejności myśli o innych, siebie stawiając na drugim planie

 

Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego

 

luty 2024 r.