Sto pierwsze urodziny pana Maksymiliana
Maksymilian Kasprzak, kombatant września 1939, żołnierz przedwojennego 8. Pułku Strzelców Konnych w Chełmnie, przez większość życia aktywny działacz społeczny, uhonorowany marszałkowskim Medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeranienis, obchodził w sobotę (3 października) sto pierwsze urodziny. Jubilatowi składamy serdeczne życzenia.
– Pan Maksymilian należy do pokolenia, które było świadkiem trudnych, lecz doniosłych wydarzeń w dziejach naszej Ojczyzny, pokolenia, które stoi na straży zbiorowej pamięci. To dla mnie wielki zaszczyt, że mogłem poznać tak wyjątkową postać osobiście. Pan Maksymilian był częstym gościem ważnych dla województwa wydarzeń i uroczystości. Z okazji sto pierwszych urodzin pragnę podziękować mu za świadectwo tamtych czasów i piękne wzorce do naśladowania oraz życzyć seniorowi zdrowia – mówi marszałek Piotr Całbecki.
Urodził się w 1919 roku w Szczecinie, ale jego rodzina wybrała polskość i Bydgoszcz na własne miejsce do życia. Jak sam mówi, miasto nad Brdą to jego dom. Jako osiemnastolatek zgłosił się na ochotnika do wojska, wybierając chełmiński pułk ułanów. Szybko został kapralem i dowódcą działonu, najmniejszego pododdziału ogniowego. We wrześniu 1939 walczył pod Krojantami, a potem w bitwie nad Bzurą, największym starciu wojny obronnej. Został ciężko ranny i znalazł się w szpitalu polowym. Do dziś nosi w okolicach mostka kulę po postrzale, która utkwiła głęboko i w trudnych warunkach nie można jej było usunąć. Jeszcze późną jesienią’39 wrócił do Bydgoszczy, ale szybko trafił do pracy przymusowej w rejonie Elbląga. W jego wydanych w tamtym czasie przez niemieckie władze okupacyjne dokumentach widniało określenie „niewolnik polski”.
Wrócił do Bydgoszczy dopiero po zakończeniu działań wojennych, ale i tym razem nie zaznał spokoju. Zatrzymany na ulicy, trafił, na szczęście na krótko, do sowieckiego łagru w rejonie Zaporoża na Ukrainie. Nie chce o tym opowiadać. Dość powiedzieć, że kiedy w 1946 roku znalazł się z powrotem w domu ważył 45 kilogramów.
Po wojnie zrobił maturę, skończył ekonomię w Poznaniu i studia pedagogiczne w Bydgoszczy, został biegłym księgowym. Pracował m. in. w wytwórni prochu w Łęgnowie, Centrali Produktów Naftowych, Pralniczej Spółdzielni Pracy, firmie kolportażowej Ruch i Wojewódzkim Zarządzie Inwestycji Rolniczych.
Był aktywnym działaczem społecznym aż do 2010 roku. Działał w Polskim Towarzystwie Gimnastycznym Sokół, harcerstwie i towarzystwie wioślarskim, gdzie był m. in. szkoleniowcem, wiceprezesem i prezesem; obecnie jest członkiem honorowym towarzystwa.
Pan Maksymilian był honorowym gościem obchodów i uroczystości wojewódzkich. Składał życzenia samorządowcom i parlamentarzystom naszego regionu podczas tradycyjnego spotkania opłatkowego w toruńskim Dworze Artusa (nagranie audio i więcej informacji w materiale: Przy opłatku w Dworze Artusa (zdjęcia)). Podczas styczniowej wspólnej sesji województw kujawsko-pomorskiego i pomorskiego z okazji setnej rocznicy powrotu Kujaw i Pomorza do macierzy odczytał rotę przysięgi (nagranie audio w materiale: Pamięć historii buduje wspólnotę). Rok temu wraz z członkami Klubu Jeździeckiego Joker im. 8. Pułku Strzelców Konnych w Chełmnie, którzy kultywują tradycję chełmińskich ułanów, odwiedził marszałka Piotra Całbeckiego (Ostatni ułan z wizytą w Urzędzie Marszałkowskim), a w roku setnej rocznicy odzyskania niepodległości, podczas uroczystej sesji sejmiku województwa, został przez gospodarza regionu uhonorowany Medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis, który wręczamy rówieśnikom Niepodległej i świadkom odradzającej się ojczyzny (Unitas Durat dla żołnierza września’39). Był także gościem honorowym uroczystości odsłonięcia pomnika Pamięci Kawalerzystów 8. Pułku Strzelców Konnych w Chełmnie. Chełmno uczciło ułanów (zdjęcia).
Zobacz też:
Oddany Polsce – wywiad z panem Maksymilianem
Beata Krzemińska
rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego
5 października 2020 r.