Rówieśnicy Niepodległej

Wręczenie medalu Unitas Durat Stefanii Jarosz, fot. Tomasz Czachorowski/eventphoto.com.pl dla UMWKP
Wręczenie medalu Unitas Durat Stefanii Jarosz, fot. Tomasz Czachorowski/eventphoto.com.pl dla UMWKP

Stefania Jarosz

Kocha kwiaty, a pielęgnowanie roślin należało do jej ulubionych prac. Szczególnie ceni sobie bliskość natury, lubi spędzać czas na świeżym powietrzu. Praca w ogrodzie i spacery sprawiały jej wiele radości. Jeszcze niedawno dbała o zdobiące jej dom pelargonie.

 

Urodziła się 12 maja 1924 roku w miejscowości Magdaleniec niedaleko Inowrocławia. Jest najstarszą spośród pięciorga dzieci. Rodzice pani Stefanii prowadzili gospodarstwo rolne. Jej mama zmarła młodo. Po wybuchu wojny została wywieziona na roboty przymusowe do Niemiec, wspomina tęsknotę za rodzeństwem.

 

Wyszła za mąż za Stanisława Jarosza, mechanika samochodowego. W 1952 roku urodził im się jedyny syn. Zamieszkali w Solcu Kujawskim, skąd pani Stefania każdego dnia dojeżdżała do pracy w bydgoskiej fabryce kauczuku. Na działce, w otoczeniu roślin odpoczywała po ciężkim dniu. Prace ogrodowe dawały jej wytchnienie, były jednym z ulubionych sposobów na spędzanie wolnego czasu. Doczekała się wnuczki i czworga prawnucząt.

 

Od 22 lat jest wdową. Jeszcze niedawno sąsiedzi regularnie spotykali ją w kościele i pobliskim sklepie na zakupach.

 

Beata Krzemińska

rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego

 

czerwiec 2024 r.