Ostatni dzwonek

Logo Ostatni dzwonek!

Ostatni dzwonek!

Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu rozpoczyna kolejną kampanię edukacyjno-informacyjną „Ostatni dzwonek!”. Ma ona upowszechniać rzetelną wiedzę na temat szczepień.

 

 

 

 

Trwa epidemia koronawirusa. Nadeszła już kolejna fala zachorowań na Covid-19. Jak twierdzą eksperci, szczepienia to w tym momencie jedyna i najskuteczniejsza ochrona przed zakażeniem. Dzięki nim możemy uniknąć ciężkiego przebiegu choroby i pobytu w szpitalu.

Zachęcam mieszkańców regionu do szczepień. To na razie jedyna szansa, abyśmy mogli wrócić do normalnego życia. Decyzję o skorzystaniu ze szczepionki powinniśmy podjąć również w trosce o innych, a szczególnie osoby starsze, naszych rodziców, osoby z osłabioną odpornością. Dbajmy o siebie! Bądźmy odpowiedzialni! – apeluje Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.

Szczepienia przeciw COVID-19 znacząco zmniejszają ryzyko ciężkiego przebiegu choroby i zgonów. Do tej pory na całym świecie zostało podanych ponad 4 miliardy dawek szczepionki, a poważnych niepożądanych odczynów poszczepiennych zanotowano kilkanaście – Jako lekarz zalecam szczepienia. Sam jestem zaszczepiony, moi rodzice również. Zaszczepiłem także swoją 14-letnią córkę, a gdy zostanie obniżony próg wiekowy dla szczepień, zaszczepię 10-letniego syna – mówi dr Paweł Rajewski, epidemiolog, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych dla województwa kujawsko-pomorskiego. Doktor Rajewski przekonuje, że im więcej osób będzie zaszczepionych, tym mniejsze ryzyko dalszych mutacji, a w konsekwencji powstania wariantów opornych na szczepienia. Wtedy niezwykle trudno będzie zatrzymać epidemię. Zapewnienia lekarzy i naukowców nie wszystkich przekonują. Często jest to efektem rozpowszechnianych m.in. w Internecie teorii spiskowych. I właśnie dane pochodzące z niezbyt wiarygodnych źródeł wzmagają lęk przed szczepieniem.

Jedną z takich nieprawdziwych informacji jest twierdzenie, że szczepionki przeciw Sars-Cov-2 oparte o mRNA wirusa to zupełnie nowa i niesprawdzona technologia. Tymczasem prace nad wykorzystaniem mRNA w produkcji szczepionek były prowadzone już w latach sześćdziesiątych XX wieku. Pół wieku to w medycynie naprawdę długi czas, biorąc pod uwagę postęp technologiczny – mówi profesor Marcin Woźniak, genetyk z Collegium Medicum UMK w Toruniu. To fakt, że szczepionki mRNA jeszcze dwa lata temu nie były powszechnie wykorzystywane. Głównie jednak ze względu na brak odpowiednich badań klinicznych. Uległo to zmianie z chwilą wystąpienia wirusa SARS-CoV-2. Pojawiły się zupełnie nowe możliwości finansowania badań, dzięki czemu opracowanie skutecznych szczepionek było możliwe – dodaje profesor Woźniak.

 

Logo UE