Jest tylu wspaniałych młodych
Rozmowa z księdzem doktorem Pawłem Nowogórskim CSMA, dyrektorem Centrum Edukacji Młodzieży im. ks. Jerzego Popiełuszki w Górsku
Wiemy, że ma ksiądz bogate doświadczenie pracy z młodzieżą.
Już w czasie studiów w Krakowie przez 6 lat angażowałem się w duszpasterstwo dzieci i młodzieży: jako wychowawca jeździłem na kolonie, oazy i pielgrzymki, a także na obozy z osobami niepełnosprawnymi. Nasze zgromadzenie [CSMA – Congregatio Sancti Michaelis Archangeli, zakon michalitów] ma w charyzmacie wychowanie dzieci i młodzieży, dlatego idea pracy z młodzieżą jest mi bardzo bliska. W wielu miejscach w kraju i za granicą pracowałem jako katecheta, moderator oaz, organizator rajdów, prowadziłem też spartakiady, „gminne dni radości” dla kilku tysięcy młodych ludzi oraz pielgrzymki i kolonie. (…) Kilka razy miałem także okazję wyjechać ze studentami na archeologiczno-biblijny obóz naukowy do Ziemi Świętej. Dwa lata pracowałem we Włoszech, gdzie zgromadziłem liczną grupę młodzieżową Servizio D’ordine, która nadal rozwija się przy sanktuarium św. Michała Archanioła na Górze Gargano. Jako młody katecheta organizowałem w latach 90. pod Krakowem konkursy muzyczne „Odkryj swój talent”. W różnych częściach kraju wystawialiśmy sztuki teatralne, między innymi „Gościa oczekiwanego” Zofii Kossak Szczuckiej.
Wspomnę tu jeszcze pracę na Podkarpaciu, w Michalickim Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych, i organizację Regionalnych Olimpiad Wiedzy o Wielkich Polakach. W tym roku odbywa się ich czternasta edycja, cały czas cieszą się popularnością wśród młodzieży, a do współorganizacji zaangażowała się Archidiecezja Przemyska.
Jaka jest geneza Centrum Edukacji Młodzieży w Górsku?
Centrum Edukacji Młodzieży w Górsku powstało na szlaku męczeństwa błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, w miejscowości w której został uprowadzony. W miejscu uprowadzenia, w lasku znajduje się betonowy krzyż upamiętniający to wydarzenie. W pobliżu znajdowała się opuszczona szkoła – miejsce edukacji wielu pokoleń. Charyzmat Zgromadzenia Św. Michała Archanioła niesie ze sobą duży potencjał pracy z dziećmi i młodzieżą. Nie chciałem stawiać [w Górsku] kolejnego pomnika. Chciałem utworzyć miejsce które będzie żyło, rozwijało się i edukowało młodego człowieka, miejsce promieniujące ideą Wielkiego Polaka, który w trudnych czasach, pracując z młodzieżą, potrafił zaszczepiać jej najpiękniejsze ludzkie cechy.
Było wiele pomysłów, rozwiązań, ale zwyciężyła idea polegająca na stworzeniu młodemu pokoleniu Polaków możliwości rozwoju pod każdym względem – chodzi tu o całościowy rozwój człowieka, nie tylko intelektualny, ale i fizyczny, duchowy, psychiczny. Dlatego oprócz sal wykładowych w [naszym] Centrum Edukacji Młodzieży znajduje się sala kinowo-teatralna, gdzie odbywają się spektakle, przeglądy teatrów amatorskich, pokazy filmowe, warsztaty teatralne i muzyczne, koncerty szkół muzycznych, występy szkolnych kółek teatralnych, wykłady i sympozja naukowe. Są też nowoczesne muzeum multimedialne [w którym zgromadzono materiały] o błogosławionym księdzu Jerzym (…) oraz świetlica środowiskowa, powstaje kolejne muzeum regionalne, a raczej sala warsztatowa dla dzieci i młodzieży (…), gdzie planowane są warsztaty tematyczne (wyroby w glinie, wiklinie, malarstwo, fotografia itd.). Nowe boisko sportowe (…) [podkreśla naszą troskę o] rozwój fizyczny młodego człowieka. Planujemy też utworzenie placów zabaw, krytego miejsca do grillowania mieszczącego pięćdziesięcioosobowe grupy i małego pola namiotowego z myślą o harcerzach.
Jakie znaczenie dla kierunków działania centrum ma fakt, że jego patronem jest błogosławiony ksiądz Popiełuszko?
[To oczywiste, że] sam ten fakt ukierunkowuje nasze działania i staje się poważnym wyzwaniem. (…)
Życie i działalność naszego Patrona związane były z pracą na rzecz młodzieży i ludzi pracy. Ksiądz Jerzy Popiełuszko to nie tylko ostatnie chwile męczeństwa i heroicznej postawy, [świadectwo] życia w prawdzie i służbie bliźniemu. To także człowiek, który dorastał w pewnych wartościach, ideach – chodził do szkoły, wspinał się po górach, pływał kajakiem, cieszył się życiem jak każdy młody człowiek, doświadczał bólu. Ale w tym wszystkim przebijała wielka wrażliwość, delikatność. Biła z jego serca wyjątkowa dobroć. Świadkowie twierdzą, że [właśnie] to ich fascynowało. Dziwili się, że mimo tylu trudności zawsze potrafił się uśmiechnąć, znaleźć czas żeby porozmawiać, umiał poradzić, (…) był z ludźmi którzy tego potrzebowali. Zatem całe bogactwo krótkiego życia naszego Patrona (…) [zwraca] się przede wszystkim w stronę młodego człowieka, jego wszechstronnej edukacji.
Placówka funkcjonuje od kilku miesięcy. Co można powiedzieć o zainteresowaniu jej ofertą?
Jestem zaskoczony tak wielkim zainteresowaniem. Wciąż jesteśmy na etapie powstawania, nie mamy jeszcze całego wyposażenia, nie mamy jeszcze folderów promocyjnych, w opracowaniu jest strona internetowa. Dopiero zaczynamy, (…) a mimo to [tylko w listopadzie i grudniu] 2014 do księgi gości wpisało się ponad 5 tysięcy osób. [Obecnie] nie jesteśmy w stanie wszystkich wpisywać, dlatego organizujemy wolontariat, który w tej dziedzinie, a także w oprowadzaniu [gości] po muzeum nam systematycznie pomaga.
Muzeum okazało się bardzo atrakcyjne. Odwiedzają nas nie tylko mieszkańcy okolicznych miejscowości, turyści z Bydgoszczy, Torunia czy Włocławka, ale także [zorganizowane] grupy z innych części Polski, m. in. Gdańska, Szczecina, Krakowa, Warszawy.
Wielu zwiedzających jest pozytywnie zaskoczonych, mówią, że się nie spodziewali tak atrakcyjnej oferty, że to dla nich pozytywny szok. W sali teatralnej (nie mamy jeszcze kurtyn) występowały już różne zespoły, między innymi Teatr Muzyczny Mała Rewia z Torunia, harcerze, szkoła ze Złejwsi Wielkiej, (…) dwa razy odbywały się koncerty szkół muzycznych, śpiewały chóry.
Centrum organizuje wojewódzkie konkursy z cyklu „Wielcy Polacy”.
Zanim jeszcze powstały plany zbudowania obiektów w Górsku [nasze] Centrum Edukacji Młodzieży, mimo braku budynków i zaplecza, już w 2012 roku zorganizowało Wojewódzki Konkurs Interdyscyplinarny o Wielkich Polakach, do którego zaprosiliśmy gimnazja z całego województwa. Idea konkursu spotkała się z wielkim zainteresowaniem. Ostatnią edycję przygotowały wspólnie Urząd Marszałkowski, Kuratorium Oświaty, toruńskie Sanktuarium Diecezjalne Bł. Ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, regionalne centra edukacji nauczycieli w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku oraz Toruński Ośrodek Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli. (…)
[Celem jest popularyzowanie wiedzy na temat historii], postaci wielkich Polaków związanych z naszym regionem, przybliżanie [młodym ludziom] wartości etycznych, społecznych i patriotycznych, rozwijanie ich uzdolnień i zainteresowań, zachęcania do twórczego myślenia. Prowadzona obecnie edycja nosi tytuł „Błogosławiony Ksiądz Stefan Wincenty Frelichowski na tle historii Kościoła i skautingu w Polsce w latach 1913 – 1945”.
Po pierwszej edycji konkursu zauważyłem, że jako współorganizatorzy tworzymy jedną rodzinę, (…), że ta atmosfera i oddanie promieniują także na uczniów, ich opiekunów i nauczycieli. Nie mogę tu pominąć także pomocy materialnej dotyczącej nagród dla uczestników konkursu, dyplomów.
Myślę o zorganizowaniu takiego konkursu także dla szkół ponadgimnazjalnych i szkół podstawowych. Rozmowy wstępnie już się odbyły. Marzy mi się, żeby laureaci i finaliści (…) żyli tym czego się nauczyli, [żebyśmy mogli wydać podsumowującą konkurs książkę]. Jest tylu zdolnych, wspaniałych uczniów. Czy spojrzenie na niektóre problemy okiem młodego człowieka nie może być inspirujące dla jego rówieśników?