Rówieśnicy Niepodległej

Irena Krazińska, fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP
Irena Krazińska, fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP

Irena Krazińska

Dobre samopoczucie i zdrowie zawdzięcza aktywności fizycznej, przebywaniu na świeżym powietrzu i zbilansowanej diecie. Szczególnie ceni sobie pozbawione złości relacje z bliskimi. Zwykła mówić, że w życiu najważniejsza jest zgoda w rodzinie.

 

Na świat przyszła w wielodzietnej rodzinie, jako najmłodsze z siedmiorga dzieci Józefy i Józefa Wilmańskich. Urodziła się 13 kwietnia 1924 w Rachcinie (powiat lipnowski). W wieku 12 lat straciła mamę, jej ostoją było odtąd rodzeństwo, które niejednokrotnie wspierało ją. Czas wojny spędziła na robotach przymusowych w niemieckim gospodarstwie w Bógpomożu (gmina Bobrowniki). Została skierowana tam jako piętnastoletnia dziewczyna. Do rodzinnego domu wróciła po 4 latach, w 1944 roku.

 

W 1948 roku wyszła za mąż za Stanisława Krazińskiego, z którym wspólnie prowadziła gospodarstwo. Małżeństwo doczekało się pięciorga dzieci. Wspomina aresztowanie męża, trudny samotnego prowadzenia gospodarstwa.

 

Jest silną kobietą, nigdy się nie poddawała, mimo nieszczęść, jakie ją spotykały. Dzielnie zmagała się z niepełnosprawnością swojej córki, bardzo przeżyła śmierć męża, rodzeństwa i ukochanego wnuka. Mieszka z jednym z synów.

 

Wiele uwagi poświęca zdrowiu, dba o skład i regularność spożywanych posiłków. Aktualnie, gdy tylko pogoda na to pozwala, spaceruje. Jest aktywna, lubi spędzać czas na świeżym powietrzu i wiele radości daje jej kontakt z bliskimi. Jest szczęśliwą babcią i prababcią.

 

Beata Krzemińska

rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego

 

kwiecień 2024 r.