Bronisława Nizio
Przez wiele lat szyła ręcznie i na maszynie ubrania dla najbliższych, a jeszcze niedawno zajmowała się ogrodem. Największą przyjemność sprawiało jej pielęgnowanie kwiatów, uwielbia polne chabry i maki, w jej ogrodzie kwitły georginie i amerykanki. To skromna kobieta, ceniąca sobie eleganckie stroje i nienaganną fryzurę.
Bronisława urodziła się w miejscowości Bobrownickie Pole (powiat lipnowski). Jej rodzice Teofil i Walentyna Czarneccy prowadzili gospodarstwo rolne. Została wychowana w szacunku do pracy i ziemi. Miała siedem sióstr, którymi opiekowała się po śmierci mamy. Od dziecka pomagała rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa.
Wyszła za mąż w 1940 roku lat za Zenona, zwanego przez wszystkich Władkiem, który również zajmował się rolnictwem. Prowadziła dom i wychowywała czwórkę dzieci. Doczekała się dziesięciorga wnuków i siedemnaściorga prawnuków.
Wspominała swoje doświadczenia pracy u Niemca na gospodarstwie. Podkreślała, jak bardzo ceniła sobie relacje międzyludzkie w tamtych trudnych czasach.
Bronisława, mimo dwóch epizodów Covid-19, zachowała pozytywne podejście do życia. Ceni sobie spokój, lubi odpoczywać na świeżym powietrzu, doglądać ogrodu. Jest znana z życzliwości i gotowości do pomocy. Zawsze dbała o dobre uczesanie i elegancki ubiór, kierując się zasadą „prostota i elegancja”.
Beata Krzemińska
rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego
czerwiec 2024 r.