Fundusz filmowy, muzyka, teatr popularny
Kujawsko-Pomorskie z sukcesem zadebiutowało na rynku produkcji filmowej i telewizyjnej. Przy wsparciu naszego funduszu filmowego powstał najnowszy głośny film Jerzego Skolimowskiego „11 minut”, pokazywany na prestiżowym festiwalu w Wenecji. To może być nasza nowa marka w dziedzinie kultury, dodatkową wartością jest promocja regionu. W minionym roku niezmiennie wysoki poziom utrzymały dwa nasze flagowe festiwale muzyczne oraz Camerimage, a Kujawsko-Pomorski Impresaryjny Teatr Muzyczny umocnił swoją pozycję na kulturalnej scenie regionu.
Pomysł był prosty: uruchamiamy regionalny marszałkowski fundusz filmowy – pierwszy taki w historii – wykorzystujący lokowanie produktu (product placement) jako narzędzie kreatywnej promocji marek. Finansowany przez samorząd województwa program był propozycją dla kujawsko-pomorskich wspólnot samorządowych, firm i organizacji pozarządowych by promowały się w filmach fabularnych, interesujących dokumentach, kultowych serialach i programach telewizyjnych. Z propozycji skorzystały nie tylko Bydgoszcz i Toruń, ale także między innymi Żnin, Ciechocinek, Aleksandrów Kujawski i lokalni producenci. Powstały między innymi dwa sezony popularnego serialu „Lekarze” i żnińskie odcinki „M jak miłość”.
– Film i telewizja to najbardziej nośne formy promocji. Z przekazem o regionie trafiliśmy do naprawdę szerokiego spectrum odbiorców. Od początku chodziło nam także o impuls dla lokalnego środowiska filmowego – przypomina marszałek Piotr Całbecki.
„11 minut” Jerzego Skolimowskiego to filmowa waga ciężka i profesjonalna górna półka. Znakomite recenzje zebrał jeszcze przed pierwszym weekendem w multipleksach, został owacyjnie przyjęty na festiwalu filmowym w Wenecji i obsypany nagrodami na festiwalu w Gdyni. Współproducentem obrazu jest związana z naszym regionem Fundacja Tumult, a samorząd Bydgoszczy, który ulokował w nim markę miasta, może mówić o trafieniu w dziesiątkę. Głośna okaże się prawdopodobnie także najnowsza, również wykorzystująca wsparcie z funduszu filmowego, realizacja Janusza Majewskiego „Ekscentrycy czyli po słonecznej stronie ulicy”, do której plenery kręcono w Ciechocinku. Premiera odbyła się w pierwszej połowie stycznia.
Flagowe festiwale
Bydgoski Festiwal Muzyczny i Bydgoski Festiwal Operowy, stworzone i organizowane przez Filharmonię Pomorską i Operę Nova, to imprezy cieszące się od lat zasłużoną marką – utrzymują niezmiennie wysoki poziom, obie trafiły na stałe do kalendarzy najważniejszych krajowych i wielu zagranicznych instytucji muzycznych, a także wybitnych muzyków. Także w tym roku wśród wielu pierwszorzędnych wykonawców znalazły się prawdziwe gwiazdy: Krzysztof Penderecki, Jerzy Maksymiuk, młody rosyjski wirtuoz fortepianu Dmitrij Masleev i chiński Suzhou Ballet Theatre.
Filharmonia Pomorska i Opera Nova są instytucjami kultury samorządu województwa kujawsko-pomorskiego, który od lat hojnie wspiera też organizację samych imprez.
Festiwal filmowy Camerimage – impreza dużej międzynarodowej rangi – zadomowił się w Kujawsko-Pomorskiem na dobre. W ubiegłym roku przybyło na niego półtora tysiąca ściśle związanych z biznesem filmowym gości zagranicznych – wystawę własnych fotogramów otwierał osobiście Bryan Adams – i drugie tyle gości krajowych, w tym wybitni artyści. Łączna marszałkowska dotacja na trzy ostatnie edycje imprezy to 1,8 mln złotych. Także w tym przypadku możemy mówić o efekcie promocyjnym jako wartości dodanej.
Impresaryjny wzbogaca spektrum, Jordanki zapraszają
Kujawsko-Pomorski Impresaryjny Teatr Muzyczny to względnie nowa w naszej przestrzeni kulturalnej placówka. Zdobyła sobie już jednak trwałe miejsce i wiernych fanów, wzbogacając regionalną ofertę kulturalną o ten rodzaj spektakli, widowisk koncertów, który był dotąd u nas nieobecny – przede wszystkim lżejszych, rozrywkowych, rodzinnych i adresowanych do szerokiego kręgu odbiorców, z wpadającą w ucho muzyką. Impresaryjny nie stroni od artystycznych podróży po województwie – w listopadzie 2015 odbył tournée z baśnią muzyczną „Złoto i liście”.
O tym, że Kujawsko-Pomorskie jest ważnym miejscem na kulturalnej mapie kraju, świadczy choćby obecność wicepremiera i ministra kultury prof. Piotra Glińskiego na otwarciu kompleksu sal koncertowych na toruńskich Jordankach. Zbudowany z wsparciem naszego RPO wart ponad 220 milionów złotych kompleks o charakterystycznej futurystycznej sylwecie mieści dwie sale koncertowe, pomieszczenia zaplecza sceny oraz parking. Zaprojektowany przez hiszpańska pracownię Menis Arquitectos jest na pewno najnowocześniejszym tego typu obiektem w regionie i jednym z nowocześniejszych w kraju. Toruń i region potrzebowały miejsca, w którym równie dobrze zabrzmią muzyka klasyczna i popularna, przyjaznego dla publiczności o rozmaitych gustach i preferencjach.
Beata Krzemińska
rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego
28 grudnia 2015 r.
Ostatnia aktualizacja: 18 stycznia 2015 r.