Noteć – rzeka z potencjałem
Noteć i jej okolice mogłyby stać się prawdziwą perełką turystyczną regionu, gdyby tylko poświecić tej rzece nieco więcej uwagi i starania. Te piękne tereny zdaniem ekspertów są niewykorzystane. To powinno się zmienić. Samorządowcy i naukowcy chcą, by rzeka była atrakcyjna turystycznie. O tym jak to zrobić, dyskutowano w czwartek (28 czerwca) podczas warsztatów na wodzie i na lądzie. Uczestnicy spotkania wzięli udział w krótkim rejsie na trasie Antoniewo-Lubostroń oraz w konferencji samorządowo-naukowej „Gopło – Noteć – Kanał Górnonotecki” w Pałacu Lubostroń. Samorząd województwa reprezentowali wicemarszałek Zbigniew Ostrowski i członek zarządu województwa Sławomir Kopyść.
Spotkania samorządowców i ekspertów organizowane są od sześciu lat przez Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego i Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Dotychczas odbywały się podczas rejsów na różnych odcinkach Wisły. – Tym razem wracamy uwagę na Noteć. My dużo mówimy o Brdzie, o Kanale Bydgoskim, a zapominamy trochę o Noteci. Ona jest dla nas bardzo ważna, a przez ostatnie 20 lat niewiele się tu działo – podkreśla Zbigniew Ostrowski, wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
Rzeczywiście, Noteć budzi dziś zainteresowanie głównie wędkarzy. Zdaniem ekspertów, turyści szeroko omijają rzekę i jej okolice. Brakuje tu atrakcji, nie ma też odpowiednich warunków do żeglugi. Aby okolice Noteci mogłyby przyciągać turystów konieczne jest podjęcie szeregu działań, poczynając od oczyszczenia i pogłębienia rzeki. – Mamy taki zasób, taką cenną rzecz. Należy wokół tego zbudować całą infrastrukturę i podjąć działania organizacyjne w celu udrożnienia tej drogi – mówi Stanisław Wroński, pełnomocnik marszałka województwa kujawsko-pomorskiego ds. dróg wodnych. Uwaga tym bardziej zasadna, że w warsztatach i w konferencji oprócz samorządowców i naukowców uczestniczyli też przedstawiciele regionalnych zarządów gospodarki wodnej w Bydgoszczy i Poznaniu.
Gabinet Marszałka
29 czerwca 2018 r.