Nasz sztandarowy drób w zagrodach i na stołach
Kujawsko-Pomorskie to zagłębie produkcji gęsiny. Nasi producenci co roku dostarczają na stoły smakoszy blisko 1,5 tysiąca ton tego wykwintnego i zdrowego mięsa.
Z danych GUS wynika, że w połowie ubiegłego roku stan pogłowia gęsi w naszym województwie wynosił 215 tysięcy sztuk, z czego blisko 190 tysięcy hodowano w rolnych gospodarstwach rodzinnych. Ale już w grudniu hodowcom zostało tylko niecałe 77 tysięcy ptaków – cała reszta, w postaci gęsich tuszek i przetworów, trafiła do sklepów i na krajowe i zagraniczne stoły.
Produkcja gęsiny to tylko 1 procent wytwarzanego w naszym regionie mięsa drobiowego – w ubiegłym roku do skupu żywca rzeźnego trafiło 143 tysiące ton drobiu, w tym tylko 1,4 tys. ton gęsi. Wartość tej gęsiny (w skupie) to 10 milionów złotych (przy wartości skupu drobiu ogółem ponad pół miliarda złotych). Ale gęś kosztuje w skupie 7,24 złote za kilogram, a przeciętna cena drobiu to niecałe 4 złote.
Ponieważ jesteśmy rolniczym regionem mięsa wytwarzamy generalnie sporo – prawie pół miliona ton, w większości w rodzinnych gospodarstwach hodowlanych. Jemy go też sporo – miesięcznie każdy z nas zjada 5,7 kg, co daje dziennie porcję blisko dwustugramową i prawie 70 kg rocznie na statystycznego mieszkańca Kujaw i Pomorza. (To więcej niż statystycznie w kraju – przeciętny Polak zjada rocznie 65 kilogramów produktów mięsnych.) Podobnie jak w całym kraju najwięcej w tym koszyku jest wieprzowiny – drobiu spożywamy 1,7 kg miesięcznie na osobę. Ile jest w tym gęsiny, statystyka milczy. Wiemy tylko, że sięgamy po nią coraz częściej.
Wszystkie dane za Urzędem Statystycznym w Bydgoszczy.
Beata Krzemińska
rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego
3 listopada 2016 r.