Kujawsko-Pomorskie – żywimy i leczymy
Kujawsko-Pomorskie to województwo ze sporym potencjałem. Nasze specjalności to żywność i lecznictwo uzdrowiskowe. Są konkurencje w których jesteśmy w czołówce, a nawet takie, w których dystansujemy resztę kraju.
Nasz region to 19 powiatów ziemskich i cztery miasta na prawach powiatu, 144 gminy (miejskie, wiejskie i miejsko-wiejskie), 52 miasta (od dużych po całkiem małe) oraz 3 584 wsie zorganizowane w 2 280 sołectw. Gęstość zaludnienia jest u nas nieco niższa niż średnio w kraju, przyrost naturalny na krajowym poziomie. Nieco lepiej niż przeciętna wypadamy pod względem wskaźnika liczby łóżek w relacji do populacji, wskaźnika utwardzonych dróg w relacji do długości całej sieci drogowej i gospodarstw domowych korzystających z kanalizacji i oczyszczalni ścieków.
Najwyżej położoną miejscowością w województwie jest Dąbrówka w powiecie sępoleńskim (188 metrów nad poziom morza), najniżej leżą Rozgarty w powiecie grudziądzkim (26 metrów powyżej lustra Bałtyku). Mamy cztery sporych rozmiarów jeziora z których największe – Gopło – mierzy ponad 2 tysiące hektarów. Średnia roczna temperatura wynosi ok. 10 stopni Celsjusza, zdarzają się 33-stopniowe upały i -19-stopniowe mrozy.
Jesteśmy wśród czterech polskich regionów w których stopa bezrobocia spada najszybciej (3,7 proc. od 2010 roku) i wśród trzech w których najszybciej rośnie liczba nowych ofert pracy (w tym samym czasie 42 proc.). W jednym tylko 2014 roku powstało u nas blisko 6 tysięcy nowych miejsc pracy, pod koniec tego roku mieliśmy blisko 2 tysiące wolnych posad (najwięcej dla robotników wykwalifikowanych, mechaników i kierowców).
Nie jest tajemnicą, że jesteśmy potentatem w produkcji żywności. Bijemy na głowę inne województwa w zbiorach warzyw, jesteśmy wśród najlepszych w hodowli bydła i trzody chlewnej, w relacji powierzchni zasiewów do powierzchni użytków rolnych, powierzchni upraw rzepaku, zajmujemy drugie miejsce w uprawie buraków cukrowych i trzecie w produkcji kukurydzy na ziarno. Miejsca na podium przysługują nam również w dziedzinie wartości skupu produktów roślinnych. Z całą pewnością dlatego nasze grunty rolne osiągają najwyższe ceny w kraju.
Mniej oczywiste jest już to, jak wypadamy w ocenie potencjału naszych uzdrowisk – mamy drugie miejsce jeśli chodzi o liczbę łóżek w sanatoriach i szpitalach uzdrowiskowych oraz pod względem liczby kuracjuszy i trzecie jeśli liczyć kurujących się u nas cudzoziemców. Zupełnym zaskoczeniem dla wielu z nas może być natomiast bezapelacyjna palma pierwszeństwa – pierwsze miejsce w Polsce – jeśli chodzi o łóżka na oddziałach kardiochirurgicznych w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców.
Edukacja na wszystkich poziomach kształcenia oraz inwestycje w segment badawczo-wdrożeniowy są od lat oczkiem w głowie wojewódzkich władz samorządowych. W rzędzie krajowych liderów sytuujemy się pod względem liczby absolwentów uniwersytetów (2. miejsce), wskaźnika liczby słuchaczy studiów podyplomowych (4. miejsce), a nawet zatrudnienia w segmencie badawczo-rozwojowym (2. miejsce pod względem wzrostu rok do roku).
W czym jeszcze jesteśmy bardzo dobrzy? Pierwsze miejsce w kraju dają nam wioślarze i kolarze trenujący w naszych klubach. To w dużej mierze dzięki temu mamy w regionie sportowców odnoszących sukcesy w tych dyscyplinach. No i imprezy masowe – zasłużone drugie miejsce.
Bo wspólna dobra zabawa to jedna z naszych regionalnych specjalności. Właśnie teraz, w pierwszych dniach czerwca, mamy okazję, by ją solennie kultywować – trwa Święto Województwa i naprawdę jest w czym wybierać!
- Więcej danych w infografice przygotowanej na Święto Województwa przez Urząd Statystyczny w Bydgoszczy
- Wyjątki z raportu Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy „Województwo Kujawsko-Pomorskie w liczbach 2015”
Beata Krzemińska
rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego
6 czerwca 2016 r.