Święta radości i nadziei
Przypominamy wielkanocną rozmowę z księdzem biskupem Wiesławem Śmiglem, ordynariuszem Diecezji Toruńskiej
„A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara.” (1 Kor 15:14). Co, zdaniem Księdza Biskupa, jest zasadniczym przesłaniem świąt Zmartwychwstania Pańskiego i Wielkiego Postu? Jaki jest ich sens?
Wielki Post przygotowuje wierzących na Zmartwychwstanie. Jest to przede wszystkim czas otwarcia się na wartości duchowe, na Boga i Jego moc. Dokonuje się to przez praktyki pobożne – modlitwę, post i jałmużnę. Człowiek wierzący poszukuje wyciszenia i dokonuje rachunku sumienia. Praktykuje również wyrzeczenia, umartwienia, a wszystko to czyni, aby oczyścić serce z egoizmu, grzesznych pragnień i konsumpcjonizmu. Warto podkreślić, że istotą postu jest otwarcie na Boga i drugiego człowieka. Dlatego w pierwszych wiekach chrześcijaństwa post, jako ograniczenie konsumpcji, był ściśle połączony z darami na rzecz biednych i potrzebujących. Działano prosto i szlachetnie – to, z czego zrezygnowano lub co ograniczono (chleb, ubiór, pieniądze) przekazywano najuboższym, ponieważ w nich rozpoznawano twarz umęczonego Jezusa.
Fot. BP KEP
Taka postawa przywraca właściwą hierarchię wartości i otwiera człowieka na radość Zmartwychwstania, które ukazuje moc Jezusa Chrystusa pokonującego grzech, słabość i śmierć. Wielkanoc to najważniejsze i najpiękniejsze święta, ponieważ wskazują człowiekowi sens życia, ukazują perspektywę życia wiecznego. To historycznie pierwsze święta chrześcijan, a dziś najważniejsze w całym roku liturgicznym.
Czy zechciałby Ksiądz Biskup podzielić się z nami osobistą refleksją wielkopostną i tą, która towarzyszy Waszej Ekscelencji podczas ceremonii wielkanocnych?
Dla mnie czas Wielkiego Postu to wezwanie do przemiany myślenia. Pokuta przypomina mi, że trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. Staram się w tym czasie po raz kolejny i głębiej doświadczyć Bożej miłości. Uświadamiam też sobie własne ograniczenia i słabości, aby prosić Boga o pomoc, przede wszystkim w sakramencie pokuty i pojednania.
Fot. BP KEP
Święte Triduum Paschalne staram się przeżywać w duchu otwarcia na miłość Boga, ponieważ zdaję sobie sprawę, że nie tylko wspominamy, ale w liturgii realnie uczestniczymy w najważniejszych wydarzeniach dla chrześcijaństwa. Natomiast Zmartwychwstanie to radość i nadzieja, że dzięki Jezusowi Chrystusowi sami możemy doświadczyć zmartwychwstania. Chrystus, „Pierworodny spośród umarłych” (1 Kol 1, 18), jest zasadą naszego zmartwychwstania, już teraz przez usprawiedliwienie naszej duszy, a później przez ożywienie naszego ciała (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 658). Zmartwychwstanie przeżywam również metaforycznie jako okazję do uśmiercenia we mnie tego, co grzeszne, bo pochodzi od świata, oraz ożywienie tego, co szlachetne, ponieważ pochodzi od Boga.
Fot. Szymon Zdziebło/tarantoga.pl dla UMWKP
Czego należy życzyć współczesnemu człowiekowi na ten szczególny czas?
Przede wszystkim chciałbym życzyć wszystkim, sobie również, przeżycia tego szczególnego czasu w sposób religijny, a może jeszcze bardziej w sposób duchowy, czyli związany z wiarą, a nie tylko z tradycją. Święta mobilizują do wysiłku, ponieważ sprzątamy mieszkania, robimy zakupy (oby na miarę realnych potrzeb), dbamy o wiele spraw, ale najważniejszy powinien być wymiar duchowy – umocnienie wiary i przygotowanie wnętrza na radość Zmartwychwstania. Życzę głębokich doświadczeń duchowych, pojednania i spotkania z Bogiem i ludźmi, przemiany na lepsze oraz radości życia w blasku Zmartwychwstałego. Życzę również pokoju serca!
Szczęść Boże!
Fot. Anna Głos
23 marca 2018 r./28 marca 2024 r.