A może jednak za dużo … – Światowy Dzień Pracoholików
12 sierpnia przypada Światowy Dzień Pracoholików. Według badań CBOS, w 2019 r. aż 11 proc. Polaków zmagało się z pracoholizmem, a prawie co piąty mieszkaniec naszego kraju jest realnie zagrożony uzależnieniem od pracy (19,1% badanych).
Ciągle zabierasz pracę do domu i regularnie zostajesz w niej po godzinach? Masz poczucie, że Twoja nieustanna obecność w pracy jest konieczna? Nie potrafisz rozmawiać o niczym innym, poza pracą? Zawsze stawiasz sprawy zawodowe na pierwszym miejscu przez to zaniedbujesz sprawy osobiste, życie rodzinne, przyjaciół, zainteresowania i pasje. Nie potrafisz korzystać z wolnego czasu, ani efektywnie odpoczywać podczas urlopu? Odczuwasz ciągłą presję i nigdy nie jesteś z siebie w pełni zadowolony?
Zatrzymaj się i pomyśl, czy nie warto czegoś zmienić.
Jak wynika z badania „People at Work 2022: A Global Workforce View” aż ¼ polskich pracowników (25,37 proc.) twierdzi, że pracuje za darmo od 6 do 10 godzin tygodniowo. Jednocześnie ponad 34 proc. Polaków deklaruje, że jest skłonna pracować więcej godzin i dni w tygodniu, jeżeli będzie się to wiązało z dodatkowym wynagrodzeniem.
To dobrze czy źle? Pewnie większość odpowie: to zależy dla kogo?
Nic bardzie mylnego. Praca poza wyznaczonymi godzinami, w dłuższej perspektywie, nie jest korzystna ani dla pracownika, ani dla pracodawcy. Nadgodziny nie przekładają się na wydajność pracowników. Mogą natomiast prowadzić do chronicznego zmęczenia, wyższego poziomu stresu czy niechęci do wykonywanych obowiązków. Kiedy dojdzie do zaburzenia równowagi miedzy pracą a innymi sferami życia możemy już mówić o pracoholizmie. A to poważane zaburzenie z grupy uzależnień behawioralnych, destrukcyjnie wpływające na osobę, której dotyka.
Często trudno jest odróżnić zaangażowanych pracowników od osób uzależnionych od pracy. Wyznacznikiem nie jest tu wcale ilość czasu i wysiłku wkładanego w pracę – mogą być one porównywalne dla obu grup. Osoby entuzjastycznie wykonujące pracę mają jednak kontrolę nad zadaniami zawodowymi i prowadzą zrównoważone życie poza pracą.
Pracoholik natomiast to osoba, dla której największą wartością i źródłem największej satysfakcji stała się praca. Dla niej jest w stanie zrezygnować ze wszystkiego – dbania o rodzinę i życie prywatne, przyjaciół czy hobby i rozwoju osobistego.
Niestety uzależnienie od pracy jest jednym z tych zaburzeń, które są społecznie akceptowane, a w wielu firmach postawy pracoholika powszechnie cenione i szanowane. Co więcej, pracoholik przez wielu postrzegany jest jako wzór do naśladowania. To człowiek sukcesu, wielokrotnie zajmujący wysokie stanowiska, zarabiający duże pieniądze i odnoszący sukcesy. Uzależnieni często przez długi czas nie zdają sobie sprawy ze swojego problemu.
Zastanawiasz się czy ten problem dotyczy Ciebie. Na początek możesz wykonać jeden z testów dostępnych na stronach internetowych. Jeśli wynik jest pozytywny lub masz jednak wątpliwości udaj się do specjalisty. Zazwyczaj diagnozą i leczeniem zajmuje się psycholog lub psychoterapeuta na podstawie przeprowadzonych wywiadów z pacjentem i jego rodziną.
Nie leczony pracoholizm wpływa negatywnie na twoje zdrowie (może prowadzić do zaburzeń snu, depresji, chorób serca, kręgosłupa, układu pokarmowego, otyłości), ale może też zniszczyć twoje życie osobiste (być przyczyną rozwodu, ograniczonych relacji z dziećmi, przyjaciółmi).
Skrajnym przykładem bagatelizowania tego problemu jest tzw. karoshi, czyli „śmierci z przepracowania”. W Japonii aż 10 000 osób rocznie umiera przy biurku.
Pracoholizm może dotknąć każdego niezależnie od wieku i wykonywanej profesji. Dlatego właśnie warto zadbać o równowagę między pracą a domem.
Pamiętaj!
- Praca jest bardzo ważną aktywnością w życiu człowieka.
- Z pracy powinno się czerpać przyjemność.
- Zachowaj równowagę między pracą, a relaksem.
- Wykorzystuj swoje urlopy.
- Jeżeli czujesz przymus pracy, a ona nie daje ci zadowolenia, skonsultuj się ze specjalistą.
- Kontroluj liczbę godzin pracy zgodnie ze swoją umową o pracę.
Jeśli jeszcze zastanawiasz się czy warto pomóc sobie lub komuś bliskiemu to wiedz, że pracoholik, w odróżnieniu od tzw. ludzi sukcesu, jest często ofiarą swojego perfekcjonizmu, nigdy nie odczuwa prawdziwej satysfakcji z osiągnięcia celu i nie potrafi cieszyć się ze swoich osiągnięć. Praca działa na niego szkodliwie i wypala jego energię.
Coraz częściej niestety, cytując Dalajlamę. „(…) uczymy się, jak zarabiać na życie, lecz nie uczymy się, jak żyć (…)”.
Źródła:
https://www.uzaleznieniabehawioralne.pl