Rówieśnicy Niepodległej

fot. Andrzej Goiński dla UMWKP
fot. Andrzej Goiński dla UMWKP

Kazimierz Maciejewski

Kazimierz Maciejewski, syn Wandy (z domu Wójciak) i Ignacego Maciejewskich, urodził się 11 lutego 1920 roku w Gąsawie (powiat żniński), jako najmłodsze z trojga dzieci. Pan Kazimierz miał starsze rodzeństwo, siostrę Monikę i brata Damazego.

 

Rodzina Pana Kazimierza od wielu pokoleń prowadziła gospodarstwo rolne w Gąsawie.

 

W czasie wojny brat Pana Kazimierza, Damazy, został wzięty do niewoli. Trafił do obozu koncentracyjnego w Dachau w Niemczech, następnie do Mauthausen-Gusen w Austrii, gdzie zginął.

 

W czasie wojny Pan Kazimierz skierowany został na przymusowe roboty do Niemiec. Wraz z innymi Polakami pracował w jednym z gospodarstw w miejscowości Haren nad rzeką Ems w Dolnej Saksonii. Tam poznał żonę, Eugenię Chojnacką, która do Niemiec przyjechała  wraz z bratem Witosławem. W czasie wojny w regionie tym przebywało wielu polskich robotników przymusowych, jeńców wojennych i więźniów obozów koncentracyjnych. Po wkroczeniu w 1945 roku wojsk generała Stanisława Maczka, utworzono w Haren polską enklawę. Miejscowości nadano nazwę Maczków. 

 

Pani Eugenia i Pan Kazimierz pobrali się 12 czerwca 1945 roku. Tego dnia ślub wzięły 84 polskie pary. Fakt ten został odnotowany w gazetce polonijnej, którą drukowano na powielaczach. Egzemplarz gazetki zachował się do dziś i stanowi rodzinną pamiątkę.

 

Małżonkowie wrócili do Polski w 1946 roku. Pan Kazimierz zajął się pracą w rodzinnym gospodarstwie, Pani Eugenia – pielęgnowaniem domowego ogniska i wychowywaniem potomstwa. W 1947 roku Państwu Maciejewskim urodziła się córka Danuta, po czternastu latach para doczekała się także syna Macieja.

 

Pan Kazimierz, mimo swojego wieku, cieszy się bardzo dobrą pamięcią. Chętnie wspomina wydarzenia z lat młodości, z wielką szczegółowością opowiada o czasach wojny. Codziennie oddaje się lekturze czasopism, gazet i książek. Lubi teleturnieje, w których uczestniczy muszą wykazać się wiedzą w wielu dziedzinach. Nestor interesuje się także sportem, od lat kibicuje naszej reprezentacji w skokach narciarskich.

 

Pan Kazimierz ma dwóch wnuków, Mateusza i Michała.

 

fot. Andrzej Goiński dla UMWKPfot. Andrzej Goiński dla UMWKPfot. Andrzej Goiński dla UMWKPfot. Andrzej Goiński dla UMWKP