Zo: biografia na pięć filmów
Rozmowa z Maciejem Słowińskim, scenarzystą, zwycięzcą konkursu na scenariusz filmu fabularnego o generał Elżbiecie Zawackiej
Biografia Zawackiej to historia na miarę Bonda – konspiracja, przybrane tożsamości, prawdziwe zagrożenia, uwięzienie i happy end w postaci odnalezienia się w nowej rzeczywistości. W jaką stronę zmierza pański scenariusz?
Biografia pani profesor to materiał na co najmniej pięć filmów fabularnych! Tworzenie Przysposobienia Wojskowego Kobiet, praca w konspiracji w kraju, misja do Londynu, szkolenie na cichociemną, udział w Powstaniu Warszawskim, aresztowanie, proces i więzienie po wojnie, działalność naukowa, stworzenie Fundacji i Archiwum… Każdy z tych etapów jej życia jest absolutnie fascynujący. Niestety, nie da się ich wszystkich zmieścić w jednym filmie. Trzeba dokonać wyboru. Moja propozycja, która zyskała uznanie jury, skupia się na dwóch okresach – misji Elżbiety Zawackiej do Londynu i aresztowaniu przez UB po wojnie. W mojej opinii w nich kryje się najwięcej elementów filmowych. Dają dużą możliwość dobrej prezentacji charakteru pani profesor.
Co jest dla pana najciekawsze w tej postaci?
To fascynująca postać. W ciągu 100 lat swojego życia wielokrotnie była poddawana wielu trudnym próbom i zawsze z nich wychodziła silna, dumna, z niezachwianą pewnością swoich decyzji. Nic i nikt nie był w stanie jej złamać. To niesamowicie inspirujące.
Jednak tym, co mi w pani profesor najbardziej zaimponowało, jest skuteczność w realizacji postawionych przed sobą celów. Bez względu na skalę trudności, zagrożenie własnego życia, strach, wiek, ograniczenia polityczne – zadanie musiało zostać wykonane. Myślę, że w dzisiejszych czasach, w których ludzie często szybko się poddają, szukają drogi na skróty, nie doceniają pracy społecznej, takie wzorce są nam bardzo potrzebne.
Nasza bohaterka zmarła zaledwie 10 lat temu, żyją jej przyjaciele, koledzy, bliscy i rodzina. Czy to ułatwia pracę scenarzyście, czy wręcz przeciwnie?
Doświadczyłem tego podczas wizyty w Toruniu. Poznałem wiele osób, które znały panią profesor i mi o niej sporo opowiadały. To wielkie szczęście dla mnie, jako scenarzysty, że mogę z nimi porozmawiać. To szansa na poznanie historii, których nie da się przeczytać w książkach. Równocześnie przekonałem się na jak wiele osób pani profesor miała ogromny wpływ i jak duże są oczekiwania względem jej filmowej biografii. Dodaje to mojej pracy presji, ale też niesamowitej motywacji – nie chcę zawieść jej rodziny i przyjaciół.
Prowadzi pan interesującą stronę „Przygody scenarzysty”. Czym jeszcze się pan zajmuje?
Stronę przygodyscenarzysty.pl prowadzę już od prawie roku i staram się, by było to przyjazne i wspierające miejsce dla wszystkich osób piszących. Poza tym od ponad dwóch lat pracuję jako konsultant scenariuszowy; mam też dwa pełnometrażowe projekty scenariuszowe mojego autorstwa lub współautorstwa, na różnych etapach zaawansowania, z którymi wiążę nadzieje na realizację. Jednak teraz absolutnym priorytetem stała się oczywiście praca nad scenariuszem filmowej biografii pani profesor Zawackiej.
22 listopada 2019 r.