Afirmować, wspierać, nie wyręczać
Rozmowa z Agnieszką Łobodą, dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie dla włocławskiego powiatu ziemskiego
Podopieczni domu dziecka w Brzeziu w gminie Brześć Kujawski, funkcjonującego dotąd w wielkim dziewiętnastowiecznym pałacu, przenieśli się do znacznie lepiej przystających do tego rodzaju celów dwóch trzystumetrowych budynków. Co się łączy z tą przeprowadzką?
Niewątpliwie warunki mieszkaniowe wychowanków bardzo się poprawiły. Dzieci zamieszkały w dwuosobowych, przestronnych pokojach, wyposażonych nie tylko w nowe, kolorowe meble, ale również w sprzęt komputerowy z dostępem do internetu. W każdym z nowych domków, jak w każdym dobrze zaprojektowanym zwykłym domu dla dużej rodziny, jest też przestrzeń wspólna, w której wspólnie spędza się czas. Ale to nie wszystko.
Fot. Mikołaj Kuras
Zmieniając infrastrukturę zwrócono również uwagę na potrzebę wprowadzenia zmian w samym funkcjonowaniu placówek i programie prowadzonej w nich pracy opiekuńczo-wychowawczej. Przyjęto koncepcję, w której nowe, kameralne placówki opiekuńczo-wychowawcze są domami dla dzieci, pozbawionymi wszystkich tych cech instytucjonalnych, które sprzyjają poczuciu stygmatyzacji. Także tych widocznych na pierwszy rzut oka – nie ma tu tabliczek i wiszących na ścianach regulaminów. Każdy dom jest inny – tak jak różni są jego mieszkańcy.
Nowe programy wychowawcze stawiają na samodzielność wychowanków.
Jako podstawę pracy wychowawczej przyjęto poszanowanie podmiotowości oraz indywidualne podejście do każdego z młodych ludzi. To wyzwanie dla zespołu wychowawców. Wspólnie z nimi dzieci będą angażować się teraz we wszystkie te obowiązki, które towarzyszą życiu codziennemu – zwyczajnie i po domowemu spełniając obowiązki, dbając o najbliższą przestrzeń. Będą też uczestniczyć w podejmowaniu decyzji dotyczących wyglądu pokoi i aranżacji wspólnych przestrzeni. Chcemy wdrożyć ich w obowiązki związane ze sprzątaniem, nie tylko własnych pokoi, ale również wspólnych przestrzeni domowych, z dbaniem o ogród. Będą uczestniczyć w przygotowywaniu posiłków, praniu własnych ubrań, planowaniu i robieniu zakupów. To wszystko inwestycja w umiejętności przydatne w przyszłym dorosłym życiu.
Fot. Mikołaj Kuras
Drugi segment wychowawczy dotyczy umiejętności obywatelskich – znajomości praw, umiejętności poruszania się po instytucjach by załatwić własne sprawy, takie jak założenie konta bankowego, złożenie wniosku o paszport, wniosku mieszkaniowego, etc. Musimy przygotować tę młodzież do samodzielnego dysponowania pieniędzmi i prowadzenia domowych budżetów.
To będzie całościowe, holistyczne wychowanie. Zadaniem wychowawców jest teraz wspieranie, a nie wyręczanie wychowanków.
Fot. Mikołaj Kuras
Co jeszcze powinno być spełnione, by mogli bez obciążeń wchodzić w dorosłe życie?
Założeniem jest przygotowanie do samodzielności, wypracowanie poczucia wpływu na własne życie. Kluczowe jest też wyposażenie wychowanków w kompetencje niezbędne do wypełniania ról społecznych i zawodowych. Taki model placówki uczy współpracy, szacunku dla innych, komunikacji w grupie, wzmacnia poczucie odpowiedzialności. Wspólne rozwiązywanie konfliktów nauczy asertywności, empatii i radzenia sobie w sytuacjach trudnych.
Także rozwój edukacyjny oraz kształtowanie zainteresowań stanowią podwaliny pod dorosłe, samodzielne życie.
- Czytaj też Dom dla dzieci zamiast domu dziecka
18 listopada 2016 r.