Felicja Schreiber
Niekwestionowana mistrzyni domowych zup. Gdy gotowała krupnik, jej dom w mgnieniu oka stawał się pełen gości. Dobrą kondycję najprawdopodobniej zawdzięcza genom. „Dobra dusza”, tak o pani Felicji mówią ci, którzy mieli okazję ją poznać.
Urodziła się w Koronowie (powiat bydgoski) 19 kwietnia 1924 roku, jako jedno z trojga dzieci państwa Schreiberów. Miała brata i ma 97-letnią siostrę Elżbietę. Mama pani Felicji także cieszyła się zdrowiem, dożyła prawie 100 lat. Pani Felicja jest mamą syna i dwóch córek. Wychowywanie dzieci i prowadzenie domu łączyła z pracą zawodową. Początkowo zatrudniona była w PGR-ach, następnie pracowała w koronowskiej cegielni. Szczęśliwie czas wojny spędziła w domu, unikając zesłania na roboty przymusowe. Jest szczęśliwą babcią i prababcią.
To niezwykle pomocna i empatyczna kobieta. Była bardzo zaangażowana w wychowywanie wnuków.
Beata Krzemińska
rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego
kwiecień 2024 r.