Bronisława Stawska
Ceni sobie spokój i bliskość natury. Urodziła się 26 sierpnia 1924 roku w Toruniu, z którym związała całe swoje życie. W tym mieście dorastała, kształciła się i w dorosłym życiu troskliwie opiekowała się swoimi rodzicami. Mimo trudnych czasów wojny, udało jej się spędzić ten okres w rodzinnym domu, z dala od bezpośrednich zagrożeń. Wyszła za mąż za Zygmunta Stawskiego, pracownika kolei, z którym dzieliła życie aż do jego śmierci. Nie doczekali się potomstwa. Pani Bronisława zawsze odnajdywała radość i spokój w codziennych zajęciach.
Jej największą pasją było pielęgnowanie ogrodu, z zamiłowaniem dbała o kwiaty, czerpiąc z tego zajęcia spokój i satysfakcję. Robótki ręczne, zwłaszcza szydełkowanie, stanowiły dla niej nie tylko formę relaksu, ale również twórczej ekspresji. Każde dzieło, które wychodziło spod jej rąk, było wyrazem cierpliwości i miłości do piękna.
Niestety, prawie trzy lata temu złamała biodro, odtąd mieszka w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Browinie. Mimo ograniczeń fizycznych pani Bronisława do momentu, gdy pozwalał jej na to stan zdrowia, z przyjemnością uczestniczyła w terapii zajęciowej. Z radością angażowała się we wszelkie zajęcia manualne, które przypominały jej o dawnych pasjach. Do dziś uwielbia spędzać czas na świeżym powietrzu, co stanowi dla niej odskocznię od codziennych trosk.
Beata Krzemińska
rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego
wrzesień 2024 r.