Środowisko

Dzień otwarty w Tucholskim Parku Krajobrazowym fot. Rafał Borzyszkowski
Dzień otwarty w Tucholskim Parku Krajobrazowym fot. Rafał Borzyszkowski

Tucholski Park Krajobrazowy świętował Ogólnopolski Dzień Parków Krajobrazowych

12 września Tucholski Park Krajobrazowy z okazji święta parków krajobrazowych w Polsce otworzył drzwi zapraszając na warsztaty edukacyjne odkrywające tajemnice przyrodnicze z naszego terenu.

Pracownicy parku przygotowali dla uczestników wydarzenia siedem stoisk tematycznych o  zagadkowych tytułach:

– „Halcyjon znad Brdy”

– „Wywrotowa rzeka”

– „Dzikie z natury”

– „Zielone w koronie”

– „Królestwo z kapelusza”

– „Kleszczozaur w Parku”

– „Zasznurowane tropy”

 

Na pierwszym stoisku zdradzono tajemnicę, w jaki sposób tytułowy Halcyjon, czyli zimorodek będący symbolem Tucholskiego Parku Krajobrazowego, połączył Juliusza Słowackiego z Adamem Mickiewiczem. Ten wyjątkowy ptak został opisany w dziele Słowackiego pt. „Pan Tadeusz”, „A nawet ów dziw lasu, tak rzadko widziany Halcyjon, a na Litwie zimorodkiem zwany”.

 

Demonstrowaliśmy efekt Tyndalla dzięki, któremu oko ludzkie widzi niesamowitą turkusowo-błękitną barwę upierzenia tego ptaka. Barwnik niebieski w jego piórach tak naprawdę nie występuje. Promienie świetlne przechodząc przez rurkowatą strukturę pióra, odbijają się od jego ciemnej, wewnętrznej powierzchni, dając złudzenie błękitnego koloru. To zjawisko fizyczne pozwala nam również na obserwowanie błękitu nieba czy jeziora. Niektóre zimorodki to prawdziwi podróżnicy – jeden z nich doleciał z Borów Tucholskich aż do Hiszpanii. Wszystkie natomiast są świetnymi łowcami i bardzo sprawnie polują na ryby, dlatego tego ptaka nazywa się po angielsku „Kingfisher”.

 

O tajemnicach pięknej rzeki Brdy można było dowiedzieć się czegoś więcej na kolejnym warsztacie. Kozy żyjące w jej wodach, to nic innego jak ryby. Można było też poznać piekielnicę i świnkę z płetwami. W wartkim nurcie Brdy spotykamy również głazy narzutowe o nazwach „Jagiełło” i „Słowacki”, które utrudniają spływ początkującym kajakarzom. Odwiedzający stoisko mogli uczestniczyć w zabawach edukacyjnych oraz poznać zasady zachowania bezpieczeństwa na wodzie.

 

Warsztat pt. „Dzikie z natury” zaprezentował świat pszczół. Przedstawiliśmy świat dzikich pszczół żyjących w przyrodzie, do których należą pszczoły samotnice i chronione trzmiele. Prezentowaliśmy atrapy przedstawicielek samotnic: murarki ogrodowej i makatki zbójnicy oraz trzmieli: trzmiela ziemnego i trzmiela kamiennika. Nie zabrakło też pszczoły miodnej, jednak ukazanej w dziupli pnia drzewa jako owad żyjący jak dawniej w naturalny sposób w naturze, a nie jako rasa hodowana w ulach w celu produkcji miodu.

 

Dowiedzieliśmy się dlaczego dzikie pszczoły są lepszymi zapylaczami, niż wszystkim dobrze znana pszczoła miodna oraz informowaliśmy o potrzebie ochrony owadów zapylających z uwagi na ważną ich rolę w życiu człowieka i zwierząt jako zapylaczy dzięki, którym mamy owoce i warzywa. Przekazywaliśmy wiedzę zgodnie z programem „Narodowej Strategii Ochrony Owadów Zapylających”. Odwiedzający stoisko mogli zobaczyć nowoczesne metody zapylania stosowane już na świecie – drony i bańki mydlane. Z wykorzystaniem Miejskiego ogrodu przyjaznego naturze wskazywaliśmy sposoby jak możemy chronić zapylacze na balkonie lub w ogrodzie.

 

„Zielone w koronie” to nic innego jak drzewo. Przybliżyliśmy świat drzew. Uczyliśmy jak rozpoznawać różne rodzime gatunki.  Odkryliśmy wnętrze drzewa pokazując przekrój pnia i na podstawie przyrostów analizowaliśmy historię i wiek drzewa. Uczestnicy warsztatu dowiedzieli się, które z drzew są najwyższe, największe i najpotężniejsze oraz dlaczego są tak ważne w naszym życiu. „Skrzydlate dinozaury” ukryte w kropli żywicy to niewielkie owady zatopione w bursztynie bałtyckim przed milionami lat.

 

Kolejne stoisko prezentowało „Królestwo z kapelusza”, czyli świat grzybów. Szczególną uwagę poświęcono dwóm grupom – grzybom saprotroficznym, które są wielkimi sprzątaczami świata. Bez nich kula ziemska byłaby pokryta szczątkami martwych roślin i zwierząt. Stwarzają one przestrzeń do życia dla innych organizmów. Są w stanie rozłożyć właściwie wszystko – począwszy od ściółki, drewna, ziemi, przez ropę naftową, aż do plastiku. Jednak ich wykorzystanie w recyklingu jest nadal w fazie badań. Mogłyby uwolnić nas od ton plastiku, którym zasypujemy naszą planetę. W ten sposób odpowiedzieliśmy na zadane na plakacie pytanie: Jak sowa ratuje naszą planetę?  Druga bardzo ważna grupa grzybów, to grzyby mykoryzowe. Aż 90% roślin wchodzi w korzystne dla obu stron powiązania z grzybami. Uczestniczą w nich wszystkie drzewa lasotwórcze, które za pomocą strzępek są w stanie komunikować się nawet na duże odległości. Ta sieć to WOOD WIDE WEB, którą można porównać do leśnego Internetu.

 

W związku z sprzyjającym kleszczom siedlisku w Borach Tucholskich i pojawiającymi się obawami zagrożenia mieszkańców i turystów ze strony kleszczy w zeszłym roku w naszym parku pojawił się Kleszczozaur czyli atrapa kleszcza w 10 – krotnym powiększeniu, który występuje w roli głównej podczas zajęć edukacyjnych na jego temat.  Wśród tematów przyrodniczych przeprowadziliśmy także edukację o biologii i  zachowaniach z obaleniem mitów nt. kleszczy. Uczestnicy wydarzenia dowiedzieli się, w jaki sposób kleszcze nas wyczuwają, wbijają się w naszą skórę, stąd na stoisku znalazł się „radar Hallera” i jak je w bezpieczny sposób usunąć w czasie od 24 do 48 godzin. Po tym czasie przekazują do wnętrza naszego ciała bakterie i wirusy. Na stanowisku obsługiwanym przez wolontariuszy z Technikum Leśnego można było wykonać swój własny, naturalny preparat przeciwko kleszczom.

 

Przy stoisku „Zasznurowane tropy” edukowaliśmy o wilku, który od 10 lat zagościł w lasach na terenie Tucholskiego Parku krajobrazowego. Obalaliśmy mity związane z wilkiem, uczyliśmy żyć po sąsiedzku z nim, pokazywaliśmy ślady i tropy jego bytowania w przyrodzie. Zaprezentowaliśmy metody monitoringu tego gatunku, który prowadzony jest przez pracowników naszego parku. Odkryliśmy tajemnicę tkwiącą w pytaniu z plakatu „Co wspólnego maja wilki z fiołkami? Chętni mogli wykonać w glinie odcisk tropu wilka i zabrać na pamiątkę.

 

Podczas warsztatów przyrodniczych pod hasłem „Naładuj swoje akumulatory na szlakach Tucholskiego Parku Krajobrazowego” promowaliśmy Projekt Kampanii edukacyjnej „Nasza Misja-Niska Emisja”, który jest realizowany przez Departament Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz parki krajobrazowe Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Kampania została sfinansowana w ramach projektu dofinansowanego ze środków NFOŚiGW z Programu Regionalnego Wsparcia Edukacji Ekologicznej oraz ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Uczestnicy ładowali baterie w swoich telefonach siłą własnych mięśni wykorzystując zakupiony energorower  oraz uczyli się ekożycia na co dzień mającego na celu zmniejszenie śladu węglowego.

 

W licznych konkursach i quizach uczestnicy mogli zdobyć: przypinki z sylwetkami zwierząt, breloki, książeczki przyrodnicze, torby lniane, etui wodoszczelne na telefon i latarkę na dynamo.

 

W uroczystych obchodach święta parków krajobrazowych w Tucholskim Parku Krajobrazowym wzięło udział 508 osób w zorganizowanych grupach z przedszkoli, szkół podstawowych i średnich, w tym 70 osób indywidualnych.

 

W wydarzeniu wsparli nas merytorycznie i organizacyjnie uczniowie Technikum Leśnego im. Adama Loreta w Tucholi wraz z opiekunem.

 

Tekst: Dorota Borzyszkowska