Rówieśnicy Niepodległej

Zofia Barańska z medalem Unitas Durat, fot. Tomasz Czachorowski/eventphoto.com.pl dla UMWKP
Zofia Barańska z medalem Unitas Durat, fot. Tomasz Czachorowski/eventphoto.com.pl dla UMWKP

Zofia Barańska

z domu Górecka urodziła się 7 listopada 1925 roku w Borowiczkach koło Płocka, w województwie mazowieckim. Jej rodzice, Józef i Jadwiga Góreccy, prowadzili gospodarstwo rolne — mama zajmowała się domem i ziemią, a tata pracował także jako kierowca w miejscowej cukrowni. Zofia dorastała razem z bratem i siostrą w rodzinnej, ciepłej atmosferze.

 

Podczas II wojny światowej, mając zaledwie 15 lat, została wywieziona na przymusowe roboty do Niemiec. Zdołała jednak uciec — pieszo wróciła do domu, dzięki pomocy jednego z Niemców. Po wojnie kontynuowała naukę i ukończyła Liceum Ogólnokształcące im. Małachowskiego w Płocku, zwane Małachowianką.

 

Młodość spędziła w rodzinnych stronach, a następnie razem z narzeczonym, Leonem, uciekła do Wrocławia. Tam wzięli ślub i rozpoczęli wspólne życie. Leon ukończył technikum i w 1956 roku otrzymał nakaz pracy w Bydgoszczy, gdzie młode małżeństwo zamieszkało na długie lata.

 

Pani Zofia całe zawodowe życie związała z administracją domów mieszkalnych w Bydgoszczy, gdzie pracowała aż do przejścia na emeryturę jako księgowa. Jest sumienna, serdeczna i niezwykle oddana rodzinie. Po śmierci męża w 1990 roku wychowała z troską dwoje dzieci — syna i córkę — oraz cieszyła się z trójki wnuków i pięciorga prawnucząt.

 

Na emeryturze w pełni poświęciła się rodzinie. Pomagała w wychowaniu wnuków, chętnie gotowała — słynne ziemniaczki z sosem do dziś wspominane są przez bliskich. Uwielbiała spacery po lesie i grzybobrania.

 

Z zamiłowania — zapalona czytelniczka i miłośniczka krzyżówek. W bibliotece w Dobrczu (powiat bydgoski) zyskała miano jednej z najaktywniejszych czytelniczek, a na swoje 90. urodziny otrzymała tort ozdobiony… krzyżówką. Najchętniej sięga po lekkie, przyjemne lektury, które dają jej radość i ukojenie.

 

Od roku 2000 mieszka w Dobrczu (powiat bydgoski), w domu, który wybudowała wspólnie z córką i jej rodziną. Zawsze była domatorką — najlepiej czuła się wśród najbliższych, z książką i filiżanką herbaty.

 

Beata Krzemińska

rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego

 

listopad 2025 r.