Rówieśnicy Niepodległej

Maria Pycior, fot. z archiwum rodziny
Maria Pycior, fot. z archiwum rodziny

Maria Pycior

Wzorowa pani domu, która wychowywanie dzieci łączyła z pracą zawodową. Źródłem jej siły jest wiara. Wychowana w szacunku do pracy, poświęciła się także pracy na gospodarstwie. Jej historia jest dowodem na to, że można wszystko, wystarczy tylko chcieć.

 

Maria Pycior (z domu Kruk), urodziła się 19 czerwca 1924 roku. Jej dzieciństwo przypadło na burzliwy okres międzywojnia, kiedy to odradzało się państwo polskie. Początkowo mieszkała z rodziną w okolicach Tarnobrzega, skąd zostali przesiedleni do Łucka (obecnie Ukraina). Życie tam było trudne, więc rodzina przeniosła się do Solca Kujawskiego.

 

Po pewnym czasie ojciec Marii wyjechał do Belgii do pracy w kopalni i sprowadził tam rodzinę. Maria szybko zaadaptowała się do nowego otoczenia, ucząc się w belgijskiej szkole. Jednakże praca ojca w kopalni doprowadziła do jego choroby, co zmusiło rodzinę do powrotu do Polski.

 

Po powrocie Maria kontynuowała naukę w Solcu Kujawskim, stając się wzorową uczennicą. Stabilizacja została przerwana przez wybuch II wojny światowej, kiedy to Maria i jej brat zostali wywiezieni na przymusowe roboty do Niemiec. Jako piętnastoletnia dziewczyna doświadczyła ciężkiej pracy, w warunkach uwłaczających godności człowieka. Po zakończeniu wojny wrócili do Polski.

 

W 1946 roku Maria wyszła za mąż i wraz z mężem prowadziła gospodarstwo rolne w Otorowie (powiat bydgoski). Po tragicznej śmierci męża w 1960 roku, sama musiała zająć się gospodarstwem i wychowaniem dwójki dzieci. Dzięki determinacji, prowadziła gospodarstwo, pracowała w fabryce obuwia i wybudowała dom w Solcu Kujawskim.

 

Na emeryturze Maria oddała się pracy w ogrodzie i pielgrzymkom do Sanktuariów Maryjnych, dziękując Matce Bożej za opiekę w trudnych chwilach. W 2021 roku, po upadku, doznała złamania kości udowej i od tej pory nie wstaje z łóżka.

 

Beata Krzemińska

rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego

 

lipiec 2024 r.