Aktualności

Fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP
Fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP

Żegnamy Romana Kołakowskiego

Był wielkim przyjacielem naszego województwa, interesującym, inspirującym dla wielu artystą, promotorem młodych wykonawców, magiem poezji śpiewanej i ambitnej twórczości estradowej. Polska kultura, my wszyscy ponieśliśmy wielką stratę.

 

Jeszcze w listopadzie prowadził w Toruniu koncert finałowy Festiwalu Stachury. Lekko, dowcipnie, z dużą erudycją, z klasą. To On stał za sukcesem wianuszka młodych utalentowanych, którzy tego dnia, błyszcząc ze sceny, śpiewali Jego Stachurę – teksty, które On pomógł im wybrać, zinterpretować, a przede wszystkim zrozumieć. Stał skromnie, nieco z boku, kiedy zbierali zasłużone oklaski.

 

Odszedł wrażliwy człowiek, twórca niezwykle wszechstronny – był kompozytorem i poetą, pieśniarzem i muzykiem, reżyserem spektakli teatralnych i wielkich widowisk, autorem skrzących się artyzmem i ciepłym dowcipem tekstów piosenek; tłumaczył Brechta, Okudżawę, Wysockiego.

 

Nasz region zawdzięcza mu nie tylko Festiwal Stachury i poruszającą muzykę do Stachurowych songów. Wyreżyserował dla nas poświęcone Jonaszowi Kofcie widowisko „Pejzaż bez Ciebie, stworzył kantatę „Modlitwy matki” dedykowaną błogosławionemu Księdzu Jerzemu i spektakl „Szare błogosławieństwo”, którego bohaterem jest ksiądz i harcerz Stefan Frelichiwski, a także muzyczne widowisko poświęcone Chopinowi. Każda z tych rzeczy nosi Jego piętno – piętno wnikliwego obserwatora, perfekcjonisty, artysty oryginalnego.

 

„Za nocne rozmowy o życiu i sztuce, za wszystkie wspólne inicjatywy, za to, że z taką pasją odkrywałeś dla młodych ludzi twórczość Edwarda Stachury … Za to wszystko dziękuję Ci, Romku” – napisał na Facebooku marszałek Piotr Całbecki.

 

„… jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz
cudne manowce, cudne manowce, cudne manowce” (Edward Stachura)

 

Beata Krzemińska

rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego

 

24 stycznia 2019 r.

Ostatnia aktualizacja: 28 stycznia 2019 r.