Wywiad tygodnia

Magdalena Gaca i Aneta Śladewska
Od lewej: Magdalena Gaca i Aneta Śladewska

Po sąsiedzku w Toruniu, po sąsiedzku w Bydgoszczy

25 lipca odbyły się pierwsze wycieczki zorganizowane w ramach tegorocznej edycji naszej akcji „Odwiedź sąsiada”. Poniżej refleksje uczestniczek – bydgoszczanki Magdaleny Gacy i torunianki Anety Śladewskiej.

 

Urokliwy Toruń

 

Rozmowa z bydgoszczanką Magdaleną Gacą, zawodowo związaną z administracją publiczną

 

Jak bawiła się pani w Toruniu?

 

Na wycieczkę wybrałyśmy się z moją sześcioletnią córką Zosią. Pogoda nie była wymarzona, ale wspaniałe nastroje uczestników na tyle skutecznie przegoniły chmury, że udało nam się nie zmoknąć. Nie najlepszą pogodę zrekompensowała już od samego powitania nasza przewodniczka pani Anna Kozłowska, z koszem przepysznych toruńskich pierników, przebrana w strój toruńskiej mieszczki. Tak zaczęła się nasza jednodniowa przygoda w Toruniu.

 

Przeuroczy spacer po toruńskiej starówce urozmaicały bardzo interesujące opowieści pani Ani. Poznałyśmy w skrócie historię miasta, a także legendy związane np. z Krzywą Wieżą, dzwonem Tuba Dei i katarzynkami. Zwiedziłyśmy katedrę Świętych Janów, Muzeum Historii Torunia i Ratusz Staromiejski, jednak najbardziej podobała się nam wizyta w Muzeum Piernika, które mieści się w dawnej XIX-wiecznej fabryce pierników należącej niegdyś do rodziny Weese. Każdy z nas mógł własnoręcznie przygotować sobie pamiątkowe aromatyczne ciastko.

 

Magdalena Gaca z córką w Toruniu, fot. Mikołaj Kuras

Magdalena Gaca z córką w Toruniu, fot. Mikołaj Kuras

 

Uczestniczyłyśmy z córką w grze miejskiej polegającej na wykonaniu czterech zadań w poszukiwaniu odpowiedzi na zagadki na temat historii Torunia. Nieskromnie muszę dodać, że wygrałyśmy i zdobyłyśmy główną nagrodę, którą była torba przepysznych toruńskich pieników. Na zakończenie z okien autokaru podziwialiśmy miasto, a pani Ania opowiadała o nim ciekawostki.

 

Co pani sądzi o naszej akcję bydgosko-toruńskiej wymiany sąsiedzkiej?

 

Dziękuję organizatorom wycieczki za tak mile spędzony czas. O tym, że był to udany wyjazd świadczyły uśmiechy i zadowolenie wszystkich uczestników i gromkie oklaski dla pani Ani. Aż żal było się rozstawać.

 

Mam nadzieję, że tego typu akcję będą organizowane częściej. Toruń jest tak urokliwym miastem, a jeden dzień to stanowczo za mało żeby nasycić się jego pięknem.

 

Magdalena Gaca z córką w Toruniu, fot. Mikołaj Kuras

Magdalena Gaca z córką w Toruniu, fot. Mikołaj Kuras

 

Jak zareklamowałaby Pani odwiedziny w Toruniu wśród bydgoskich przyjaciół i znajomych?

 

Zachęcam bydgoszczan w każdym wieku do udziału w tej akcji. Jest to świetnie zorganizowana wycieczka, program jest bogaty. Dobrze i atrakcyjnie podana historia miasta, ciekawostki, angażująca zabawa – tego nie dowiemy się z żadnych z przewodników turystycznych.

 

Myślę, że świetną wycieczką byłoby wieczorne zwiedzanie Torunia przy okazji Festiwalu Bella Skyway.

 

Bydgoszcz – oldskul z pomysłem

 

Rozmowa z torunianką Aneta Śladewską, kustoszem w Bibliotece Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK w Toruniu

 

Jak bawiła się pani w mieście nad Brdą?

 

Uwielbiam podróże, te dalsze i te bliższe, po regionie. Lubię aktywnie spędzać czas. Byłam zachwycona rejsem po Brdzie, był to mój pierwszy raz. Nie spodziewałam się, że wzdłuż rzeki jest tyle przystani wioślarskich. Przy okazji dowiedziałam się, że film „Czterej pancerni i pies” był kręcony właśnie w Bydgoszczy. Aż 4 odcinki drugiej serii! Włodarze miasta powinni zadbać, żeby powstało coś co upamiętni to wydarzenie, tak jak w Toruniu powstała instalacja upamiętniająca realizację filmu „Prawo i pięść”.  

 

Z wielką chęcią w przyszłości odwiedzę Muzeum Kanału Bydgoskiego. Bardzo proszę o umieszczenie takiego punktu w programie kolejnej wycieczki.

 

Aneta Śladewska w Bydgoszczy, fot. Tymon Markowski

 Aneta Śladewska w Bydgoszczy, fot. Tymon Markowski 

 

Ciekawym pomysłem są reprodukcje obrazów Leona Wyczółkowskiego umieszczone w szklanych gablotach w otwartej przestrzeni miasta. Pomysł naprawdę świetny –  twórczość wybitnego malarza udostępniona naprawdę szerokiej publiczności. Teraz wiem, że w Bydgoszczy warto wybrać się także do Muzeum Wyczółkowskiego.

 

Ogromne wrażenie zrobiła na mnie wieża ciśnień. Budynek jest świetnie zachowany, zadbany i jest wart odwiedzenia. (…) Zwieńczeniem całodziennego trudu był widok na całą Bydgoszcz. Panorama Bydgoszczy widziana z góry jest warta pokonania 176 stopni schodów! Jeśli kiedykolwiek będziecie w Bydgoszczy koniecznie udajcie się do wieży ciśnień. W Toruniu podobną wieżę można zwiedzać od wielkiego święta, a w Bydgoszczy codziennie. Na jednym z pięter zorganizowano wystawę fotografii.

 

Pogoda nie stanowiła problemu, tylko raz padało w drodze do Bydgoszczy, kiedy jechaliśmy autokarem. Kiedy byliśmy w budynku Exploseum przez dwie godziny byliśmy w pomieszczeniach, a gdy wyszliśmy na zewnątrz wyszło piękne słońce i zrobiło się bardzo ciepło. Dalszą podróż do centrum Bydgoszczy zrealizowaliśmy starym autobusem „Ogórek”. Pierwszy raz jechałam takim oldskulowym środkiem komunikacji. Wszyscy cieszyli się z tej przejażdżki jak małe dzieci, robili sobie zdjęcia. Wizytę w Exploseum polecę z pewnością mojemu czternastoletniemu siostrzeńcowi, który jest pasjonatem militariów. Myślę, że niewielu torunian wie, że na terenie Bydgoszczy znajdowała się fabryka nitrogliceryny o powierzchni 50 Watykanów. (…)

 

Bydgoszczanom koniecznie musimy pokazywać nasze toruńskie forty. 

 

Aneta Śladewska w Bydgoszczy, fot. Tymon Markowski

Aneta Śladewska w Bydgoszczy, fot. Tymon Markowski 

 

Jak zareklamowałaby pani wycieczkę do Bydgoszczy innym torunianom?

 

Jeśli w przyszłym roku znów będą takie wyjazdy, z pewnością skorzystam! Proszę o nowy program, zabiorę ze sobą znajomych. Cena jest bardzo niska – 20 złotych – a jest w tym przecież koszt dojazdu i przejazdów w trakcie zwiedzania, rejs po Brdzie, bilety wstępu. Nie ma co się zastanawiać, trzeba się czym prędzej zapisać na kolejny termin. Niezapomniane przeżycia, świetna atmosfera – gwarantowane. Z tej atrakcji koniecznie powinna skorzystać młodzież. Czy dzieciaki z Torunia wiedzą, że postać księdza Jana Twardowskiego ukazuje się w Bydgoszczy?

 

Ja z pewnością zimą wybiorę się do Myślęcinka, bo tam można zjeżdżać na nartach. Do Bydgoszczy jest niedaleko więc taki jednodniowy wypad na narty będzie dobrym pomysłem.

 

Wybrałam też już sobie kolejne miejsca w Bydgoszczy, które przy następnej okazji będę chciała zwiedzić i pokazać bliskim. Jedne dzień nie wystarcza miasta, które ma tak bardzo dużo do zaoferowania.

 

 

31 lipca 2015 r